
Jak przetrwać w warszawce – poradnik wg Tyrmanda
Jestem dzieckiem PRL-u. Miałam lalkę Barbie kupowaną za dolary w Pewexie, jadłam pomarańcze na święta i maltanki w polewie czekoladopodobnej. Jednak byłam zbyt mała by rozumieć zawiłości życia w Polsce Ludowej. Te wszystkie układy, układziki, wzajemne relacje i zależności, których stałam się świadoma wiele lat później, mając lat naście, w połowie lat dziewięćdziesiątych. A potem przeczytałam „Złego” Leopolda Tyrmanda. I tak wpadłam jak śliwka w … Continue reading Jak przetrwać w warszawce – poradnik wg Tyrmanda